Etykiety, poligrafia i inne historie

łąź produkcji i usług zajmuje się drukowaniem i przygotowywaniem materiałów do druku. Wszystko co można wydrukować, czy w jakiś inny sposób urzeczywistnić z obiektu wirtualnego to właśnie zadanie zakładów poligrafii. Niektóre z ni

Etykiety, poligrafia i inne historie Produkt bez nazwy i bez etykiety nie ma prawa istnieć na współczesnym rynku. Ostatnio możliwe są nawet nieduże nakłady, wystarczy poszukać: .

Zakłady poligraficzne

Poligrafia jako gałąź produkcji i usług zajmuje się drukowaniem i przygotowywaniem materiałów do druku. Wszystko co można wydrukować, czy w jakiś inny sposób urzeczywistnić z obiektu wirtualnego to właśnie zadanie zakładów poligrafii. Niektóre z nich specjalizują się w wydrukach płaskich i wielkoformatowych inne zaś stawiają na szyldy, outdoor, a jeszcze inne drukują jedynie naklejki i etykiety.

Ostatnio coraz bardziej popularne staja się druki 3d w różnych materiałach co może stanowić zupełnie nowy typ usług poligraficznych. Na dzień dzisiejszy drukuje, a raczej wycina się zadane kształty ze styroduru, jednak drukarka 3d może dać więcej ciekawych możliwości.


Firmowe gadżety

Gadżety firmowe są tak szeroko wykorzystywane w szeroko pojętym marketingu, że nawet ciężko znaleźć firmę, która nie miałaby swoich długopisów, breloków czy choćby papieru firmowego. Takie gadżety muszą być w miarę skuteczne, ponieważ gdyby nie były nikt by ich nie stosował.

Takie i wiele innych artykułów można zamówić w prawie każdym zakładzie poligraficznym, a ceny nie są specjalnie wygórowane, zwłaszcza przy dużych zamówieniach- jak wszystko w poligrafii. Do tego rozmaite plakaty i bannery reklamujące i o marketing naszej firmy możemy być spokojni.


Etykiety w małym nakładzie

Druk etykiet na różnego rodzaju produkty rozwinął się w ostatnich czasach znacząco. Wraz z nowymi i wydajnymi maszynami drukującymi etykiety można zamawiać nawet bardzo małe nakłady bez obawy o wygórowaną stawkę. Oczywiście duże nakłady dalej wychodzą taniej, jednak ta różnica nie jest obecnie tak duża jak kilka lat temu.

Potencjalny rynek dla niskonakładowych druków to małe, lokalne firmy produkujące nieduże ilości towaru. Ostatnio również sporo piwowarów domowych zaczyna etykietować swoje własne piwa, oczywiście nie na handel, ale np. na konkursy. Oprócz tego mamy producentów miodów, konfitur czy ekologicznej żywności, gdzie zapotrzebowanie jest raczej na małe nakłady etykiet.