Klimatyzator , encyklopedyczna definicja
Klimatyzator - urządzenie do chłodzenia pomieszczenia.
Klimatyzatory wyposażone w układy sterowania mogą utrzymywać stałą, zadaną temperaturę w pomieszczeniu oraz (w niewielkim zakresie) również wilgotność powietrza.
Obecnie jednostka wewnętrzna klimatyzatora - oprócz chłodnicy freonowej i wentylatora - często wyposażona jest w standardzie w filtr powietrza, a czasami w nagrzewnicę elektryczną. Obecnie klimatyzatory są najczęściej również pompą ciepła dzięki odwróceniu układu chłodniczego - parownik staje się skraplaczem. Tego typu urządzenia zazwyczaj regulują temperaturę w zakresie +16÷30 °C.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzator
Krótka definicja z Wikipedii. Klimatyzator
Klimatyzatora nie należy mylić z systemem klimatyzacyjnym, gdyż zgodnie z definicją urządzenie to nie zapewnia wentylacji pomieszczenia, a czasami urządzenia nie są nawet wyposażone w elementy umożliwiające swobodną regulację temperatury (chłodzenie i ogrzewanie) oraz wilgotności powietrza (osuszanie i nawilżanie).
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Klimatyzator
Problem energetyczny i postawa społeczeństwa
Nie oszukujmy się - budowanie domów o jak najmniejszym zapotrzebowaniu na energię, to po prostu konieczność. Wiem, że wielu tradycjonalistów się oburzy, ale wystarczy popatrzeć na to jak w ostatnim dziesięcioleciu rosły ceny energii - zarówno prądu, gazu, jak i opału stałego.
Jeżeli ludzkość nie wymyśli taniej energii, to oszczędzanie zasobów to jedyna droga. Na dzień dzisiejszy chyba najtaniej wychodzi energia atomowa, jednak budzi to wiele kontrowersji.
Mówi się o planach budowy elektrowni atomowej w Polsce od lat, jednak do tej pory nic się konkretnego w tym temacie nie dzieje. I nie miejmy złudzeń - tak zostanie. Społeczeństwo jest wrogiem "atomówek", wrogiem ekologicznych rozwiązań (typu wiatraki i kolektory) oraz wrogiem domów pasywnych.
I nie rozumiem dlaczego, naprawdę. Nie możemy ciągle bazować na węglu, który nie jest ani tani, ani obojętny dla zdrowia. Dymy z pieców domów jednorodzinnych zatruwają całe miasta. Tak, to jest problem.